Niezgodne z prawem mandaty po nowemu???

Nie podejmowałem się do tej pory komentowania pomysłu rządzących w przedmiocie mandatów, gdyż sądziłem, iż szybko dojdzie do wycofania się z tego skandalicznego pomysłu. Skoro tak się do tej pory nie stało, zmuszony jestem zabrać głos w tej sprawie, poddając analizie prawnej uregulowania zawarte w projekcie.

W ramach nowelizacji przepisów policjant na stać się „sądem”, co jest kompletnie sprzeczne z porządkiem prawnym obowiązującym w naszym kraju, a obywatele zostaną pozbawieni prawa do odmowy przyjęcia mandatu. Takie uregulowanie jest sprzeczne z naczelnymi zasadami uregulowanymi w Konstytucji, w tym sprzeczne z zasadą domniemania niewinności.

Policjant stanie się sędzią we własnej sprawie tak naprawdę, gdyż ujawniając wykroczenie od razu nastąpi wymierzenie kary, bez możliwości odmowy jej uznania przez domniemanego obwinionego, podczas gdy obecnie o jej zasadności musi orzec prawomocnie sąd i dopiero na postawie takiego orzeczenia możliwa jest jej egzekucja.

  • Zgodnie z proponowaną treścią art. 99a § 2 „Odwołujący się powinien wskazać zaskarżony mandat karny oraz czy zaskarża mandat co do winy, czy co do kary”.

O odpowiedzialności karnej opartej na zasadzie winy lub kary może orzec, zgodnie z Konstytucją, wyłącznie sąd, a nie policjant. Nie ma kary bez winy, o której prawomocnie musi orzec sąd. Proponowana zmiana przepisów jest całkowicie niezgodna z prawem w tym zakresie. Mandat wystawiony przez policjanta przesądza o karze i o winie już w dacie jego wystawienia. Pisząc odwołanie do sądu muszę wskazać, co kwestionuję: czy to, że jestem winny czy nałożoną na mnie karę.

Czy ktoś z Was jest w stanie, nie mając wiedzy prawnej, napisać samemu takie odwołanie?

  • Na dzień dobry zmuszeni będziecie do opłacenia w całości nałożonej mandatem karnym grzywny.

Do tej pory to organy ściągania były zobowiązane do udowodnienia obwinionemu jego winy, a zgodnie z projektem to obywatel będzie musiał dowodzić swojej niewinności. Projekt powoduje odwrócenie do góry nogami zasad prawa karnego.

  • Odwołanie się od mandatu będzie sformalizowaną procedurą, na którą mamy mieć zaledwie 7 dni od dnia wystawienia mandatu.

W tym czasie trzeba będzie zapoznać się z przepisami prawa, by wiedzieć, co i w jaki sposób zaskarżyć, ustalić właściwość miejscową i rzeczową sądu właściwego do rozpoznania sprawy, zgromadzić wszystkie dowody i tutaj kolejny gwóźdź programu: prekluzja dowodowa! Jeżeli nie powołamy jakiegoś dowodu w treści odwołania, tracimy prawo do jego późniejszego powołania

  • Co więcej, w sytuacji, gdybyśmy nie chcieli przyjąć nałożonego na nas mandatu karnego, zastosowanie znajdzie projektowany art. 98 § 8: „W razie odmowy odbioru mandatu lub odmowy albo niemożności pokwitowania odbioru mandatu przez ukaranego, funkcjonariusz sporządza na mandacie odpowiednią wzmiankę; wówczas mandat uznaje się za odebrany”.

Co to oznacza dla obywateli?

Przykładowo,  jeśli odmówię odbioru mandatu, a więc nie będę chciał go fizycznie odebrać od funkcjonariusza, może on zaznaczyć to na mandacie, ale mandat i tak uznaje się za odebrany.

Na usta ciśnie się od razu pytanie, jak w takim wypadku mam złożyć odwołanie do sądu, skoro muszę wskazać mandat, który zaskarżam? Zatem siłą rzeczy już w momencie odmowy odbioru mandatu zostaję pozbawiony prawa odwołania się do sądu. Rodzi się w głowie obawa, iż może dochodzić do manipulacji, gdyż policjant może nas spisać, a po jakimś czasie wystawić mandat, i co wtedy?

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *